
Które lepsze: długie czy idealnie proporcjonalne?
17 stycznia 2008, 11:49Dr Bogusław Pawłowski, antropolog z Uniwersytetu Wrocławskiego, prowadził badania nad wpływem długości nóg na postrzeganie atrakcyjności kobiet i mężczyzn. Okazuje się, że nie zawsze dłuższe znaczy lepsze, ponieważ za długie kończyny nie dodawały uroku swoim posiadaczom.
Lodowy fortepian
16 stycznia 2008, 10:26W Chinach powstał pierwszy, w dodatku grający, lodowy fortepian świata. Projektowaniem i budową zajęła się miejscowa firma architektury krajobrazu. Premiera nietypowego instrumentu miała miejsce na 20. Międzynarodowej Wystawie Rzeźb Śniegowych w Harbinie.

Syfilis - choroba z Ameryki?
15 stycznia 2008, 11:20Nie tylko Kolumb i jego żeglarze narazili tubylców na kontakt z nieznanymi i groźnymi dla nich chorobami. Przepływ patogenów był dwustronny. Odkrywcy być może zarazili się wtedy syfilisem i przywieźli go do Europy. Do tej pory wszyscy naukowcy zgadzali się co do daty wybuchu pierwszej epidemii na Starym Kontynencie (1495 r.), nie wiadomo było tylko, co stanowiło jej źródło.

Wrogość, której nie ubywa
15 stycznia 2008, 00:35Fakt istnienia licznej grupy ludzi zafascynowanych brutalnymi programami telewizyjnymi, a także nieuprzejmych, opryskliwych, czasem także należących nawet do grona opryszków, znalazł swoje naukowe uzasadnienie. Zdaniem naukowców z Vanderbilt University, mózg kręgowców odbiera akt agresji jako nagrodę. Okazało się bowiem, że dopamina – tzw. hormon szczęścia, uwalniany do organizmu po posiłku, seksie czy zażyciu narkotyków – wzmacnia również "przywiązanie" do agresywnych zachowań.
Większej dziury nie znajdziecie
11 stycznia 2008, 00:54Astronomowie z fińskiego Tuorla Observatory odkryli najcięższą czarną dziurę znanego nam Wszechświata. Potwór ma masę osiemnastu miliardów Słońc, czyli małej galaktyki. To jeszcze nie koniec niezwykłych cech obiektu. Wokół nowego rekordzisty (poprzedni był aż sześciokrotnie lżejszy) krąży bowiem kolejna czarna dziura "zaledwie" 100 milionów razy cięższa od naszej gwiazdy dziennej.

Czy wino z czuwliczki to nadal wino?
10 stycznia 2008, 10:48Etiopski naukowiec Eyasu Haile Selassie postanowił wyjść naprzeciw oczekiwaniom swoich znudzonych zwykłym winem rodaków i stworzył wino z liści czuwaliczki jadalnej. Roślina ta występuje w Afryce Wschodniej i na Bliskim Wschodzie. Zawiera alkaloid, katynon, dlatego żucie lub picie naparu ze świeżych czy suszonych liści wpływa na człowieka pobudzająco (efekt przypomina zażycie amfetaminy).

Skóra zdjęta z robota
10 stycznia 2008, 01:17Jednym z ważniejszych wątków badań związanych z robotami jest nadanie maszynom jak największej liczby cech ludzkich. Mechaniczni pupile naukowców mają nie tylko wyglądać jak my, ale też widzieć, słyszeć czy czuć. Część badaczy zapomniała jednak, że podobne możliwości przydałyby się również osobom niepełnosprawnym. Sytuacja ta może ulec poprawie dzięki sztucznej skórze dla protez.

Greckie popioły Wezuwiusza
9 stycznia 2008, 16:33Archeolodzy z Uniwersytetu Arystotelesa w Salonikach twierdzą, że erupcja Wezuwiusza, która doprowadziła w 79 roku n.e. do zniszczenia Pompejów i Herkulanum, była tak potężna, iż pochodzące z niej lawa i popiół trafiły aż do Grecji. Znaleziono je na brzegu jeziora Mygdonia. Od wulkanu dzieli je naprawdę spora odległość – 644 km.

Coverity policzyło luki bezpieczeństwa w Open Source
9 stycznia 2008, 12:42Na zlecenie amerykańskiego Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) przeprowadzono badania dotyczące liczby luk bezpieczeństwa w kodzie popularnych opensource’owych programów. Specjaliści przyjrzeli się m.in. Sambie, PHP, Perlowi czy Amandzie. Z badań wynika, że w tego typu oprogramowaniu można znaleźć średnio 1 błąd bezpieczeństwa na 1000 linii kodu.

Ostatnia dekada kierowców?
9 stycznia 2008, 11:50Dyrektor wykonawczy General Motors Rick Wagoner stwierdził, że w ciągu najbliższej dekady powstaną samochody, które obędą się bez kierowców. Zdaniem zarówno Wagonera jak i Larry’ego Burnsa, wiceprezesa GM ds. badań i rozwoju, główne przeszkody, które trzeba przezwyciężyć wcale nie są natury technicznej.